Akwarium jest już prawie dojrzałe dodawałem codziennie od startu pożywkę dla bakterii, a testy pokazują mi No2 <0,03mg/l więc nie widzę sensu zaczynania na nowo.
Ja jadę na mazury, ale moi rodzice zostają w domu i mogą sie zaopiekować akwarium, chciałem po prostu ich pracę ograniczyć do minimum. Nowe
rośliny przyszły mi wczoraj i nie mam zamiaru ich wyrzucać. Mam zamiar ogarnąć akwarium sam lub z waszą pomocą.
Ponieważ dzisiaj poziom no3 był na niskim poziomie mam zamiar podać jutro rano 10 ppm Azotu 1 ppm fosforu 10 ppm potasu i ustawić
co2 na 2b/s. Po szkole zobaczę stan roślin czy bomblują czy nie. Jak nie uda się wyratować starych roślin toje wyrzucę.
Co sądzicie o podaniu jutro Mikro (1/3 pełnej dawki tygodniowej)
I czy
rośliny w formie emersyjnej będą w stanie przyswoić NPK z wody i ilość
co2 odpowiadającej 2b/s prze 8 godzin w ciągu dnia przy świetle 0,64w/l
Zdjęcie akwarium załączyłem wcześniej i mniej więcej widać na nim liczbę nowych roślin (to te wysokie).
Ps. Zapału nie straciłem.
Edit: Dodałem jeszcze jedną świetlówkę na tył akwarium 18w co daje mi
0,8w/l i poprawiłem ilość soli rozpuszczonych w wodzie, że
35ml roztworu KNO3 i 35ml K2SO4 - podnosi N o 18,41 ppm i K o 20,58 ppm
35ml roztworu KH2PO4 - podnosi P o 1,75 ppm
70ml roztworu MgSO4x7H2O - podnosi Mg o 6,16 ppm
do tego przy 2-3b/s
co2
Myślę, że może uda mi się zrobić High-tech i w te 10 dni
rośliny zaczną funkcjonować prawidłowo.