Wojciech jeżeli chodzi o potrzeby terytorialne to zapoznaj się z
proksemiką czyli nauką o zależnościach przestrzennych między zwierzętami (w tym ludźmi), ich interakcjach między sobą i ogólnie przestrzeni potrzebnej do życia. Odpowiedz sobie na pytanie czy zanim ryba nie "zachorowała" to czy chwilę wcześniej nie zwiększyła się populacja w akwarium lub mniejsze ryby nie dorosły i nie zaczęły potrzebować (i zajmować) większej przestrzeni?
Polecam zapoznanie się z twórczością i badaniami Edwarda Halla, ojca proksemiki. W badaniach na jeleniach i sarnach pokazały, że zwierzęta zaczęły się dużo gorzej czuć a w następstwie umierać ze względu na brak przestrzeni. To super ważna sprawa. Jeśli to okaże się trafne to zakup większego (lub dodatkowego) akwarium może okazać się skuteczny. Powodzenia!