Cześć. Od dłuższego czasu chcę wystartować swoją kostkę 27l 30x30x30cm. Głównym założeniem będzie wykorzystanie tego co już mam, a więc
- multikani 800 z dwoma modułami, ceramiką zeolitem i gąbką
- wspomniane szkło
- lampka
Aquael leddy Smart sunny 6W 600lm
Ponadto chciałbym to akwarium prowadzić trochę w stylu pseudo low tech, a więc bez dozowania żadnych nawozów, carbo,
CO2 itp. generalnie mało czasu poświęcać na obsługę i w miarę tanio je wystartować choć nie będę oszczędzać na siłę. Żyzne podłoże jak ale wydajna filtracja, dlatego pseduo LT.
Planowane podłoże to mix ziemi do warzyw (dla bezpieczeństwa), kulek GT,
JBL florapol oraz węgla aktywnego, na to piasek kwarcowy 0,8-1,6mm.
Flora jaką planuję to:
-
rotala rotundifolia red
-
rotala rotundifolia green lub
ludwigia repens-
ceratopteris-
echinodorus magdalensis
-
anubias nana i/lub
microsorium mini
-
cryptocoryne lutea hobbit lub wendtii Brown
-
micranthemum Monte CarloWoda to kranówka 15GH ale zamierzam mieszać pół na pół z demi. pH kranówki to 7,7 ale zapewne podłoże je obniży.
Teraz tak, mam kilka wątpliwości które, mam nadzieję, pomożecie mi rozwiać:
- czy przy jednej lampce bez nawożenia te
rośliny dadzą radę? Myślę by dołożyć drugą taką samą lampkę ale plant 480lm i obie przysłonić w 1/3 by mieć około 800-850lm. Co myślicie?
- czy jest sens by stosować
purigen? Mam, ale wymaga regeneracji. Gdzieś czytałem że się da.
- może postawić na inne
rośliny? Jestem otwarty na sugestie.
Planowana obsada to krewetki i 2 ślimaki neritina.
Chętnie wymienię doświadczenia i przyjmę wszelką krytykę:) Jestem ciekaw jak Wy widzicie taki "bezproblemowy" zbiornik bez nawożenia.