150l - Low Tech - Wojciech

Poniżej obiecane zdjęcie i mega profesjonalny schemat tak, aby wszystko było jasne
Wszystko na 1/2", chociaż polecane jest 3/4". Spadku przepływu nie odnotowałem, jeśli już to jest niezauważany. Polecam zastosować węże takiej długości, abyś mógł sobie ten prefiltr wyjąć poza szafkę i spokojnie odkręcić - mój trzyma tak mocno, że przy próbie odkręcenia wewnątrz szafki z pewnością wydarłbym jego mocowanie. Nie wiem czy dobrym wyborem był korpus z odpowietrznikiem w formie przycisku - jest to bardzo wygodne, ale sprężynka może skorodować z czasem i się rozlecieć i wtedy będzie pipa. Są korpusy z odpowietrznikiem "na śrubokręt" i takie rozwiązanie będzie pewnie trwalsze i bezpieczniejsze. Może przez kranik nie trzeba będzie z niego korzystać

Też powinno hulać. Tylko ja bym na Twoim miejscu wejście do filtra zrobił tam gdzie masz wyjście na kran, coby nie tracić na przepływie (po linii prostej). Trójnik w dół i tam wyjście na kran.

Tak mi to było najwygodniej połączyć bo jak widać miejsca w szafce jest strasznie dużo Przepływ się nie zmienił, ale wywaliłem z filtra watę więc 1:1

derag0n napisał(a):jak go dobrze odpowietrzysz, żeby filtr nie dostał poduszki powietrza z niego?

Dzisiaj druga wymiana wkładu i kran spisuje się znakomicie, 5 minut roboty, filtr się nie zapowietrzył

No to super, cieszyć się. Muszę pamiętać o tym przy następnym projekcie

Przycinać trzeba jedynie Lotosa raz w miesiącu i raz w tygodniu usuwać nadmiar roślin pływających. Znowu próbuję z Hygroryza aristata - korzenie tej rośliny są prześliczne, zobaczymy, na razie od trzech tygodni rośnie i ma się dobrze. Bojowniki także rosną, aż żal będzie oddać te słodziaki, ale to konieczność. Gdyby ktoś był chętny to są na wydaniu Zdjęć nie edytuję bo nie mam czasu, zarobiony jestem!