Witam po długiej przerwie. Nie pisałem długo bo była walka po kolei z wszystkimi plagami. Najpierw okrzemki ,potem ospa, następnie nitki a na końcu mleczna woda.
Teraz jest w końcu ok i mogę je pokazać. parę rzeczy się zmieniło, doszło tło i zamiast kostki lipowej jest mikser . Woda nasycona
Co2 wylatuje przez małą deszczownicę i elegancko dociera do do każdego miejsca w akwarium.
Co do obsady, to jest więcej krewetek RC i doszły otoski ,miały być jeszcze galaxy ale na razie ich jeszcze nie ma.
A oto fotka sorki za jakość.