Wabi-kusa w szklanym walcu

No dobrze, jak Karol Strasburger zacząłem od żartu, pewnie na podobnym poziomie.
Chciałbym Wam przedstawić moje pierwsze wabi-kusa. Po przejrzeniu szklanych mis i wazonów w kilku krakowskich sklepach znalazłem prosty walec z grubego szkła. W sklepie z gadami kupiłem pół woreczka fajnego mchu do terrariów z kolorowymi żabkami - sprzedawca nie znał nazwy gatunku, i mówił na to "poduchy". Pozostały mech zebrałem na trawniku i na obrzeżach balkonu, tam gdzie wiatr nawiał ziemię z zarodnikami.



A oto pozostałe rośliny, których użyłem:



Ziemia, torf włóknisty, Aqua Substrate II+, sprasowane włókno kokosowe (to te dwa plastry salami), kulki gliniane, koreczki nawozowe:



Całość próbowałem uformować w kulkę na gazecie, ale nie był to dobry pomysł - gazeta nasiąknęła wodą i się rozpadła.




Tak wyglądało wabi-kusa tuż po stworzeniu:




A tak wygląda obecnie, po 1,5 miesiąca. Ponad mchami uchowała się jedynie Hydrocotyle leucocephalla i jakieś drzewko przywleczone razem z mchem.

Fajnie to wygląda:) dziwne ze ta roślinka z kwiatami sie nie utrzymała

No dziwne, to skrzydłokwiat, który dość często można spotkać w hydroponice. Czasami też sprzedawany jest jako roślina akwariowa i dość długo wytrzymuje w warunkach pełnego zanurzenia.

To była jakaś odmiana Spathiphyllum, roślina doniczkowa. Dziwne, ale co zrobić, bywa.

Ale i bez niej bardzo fajnie to wygląda:)

Kilka skrzydłokwiatów zostawiłem w innym naczyniu zanurzonych do połowy w wodzie i te rosną nadal. Nie wspomniałem jeszcze o tym że nie doświetlam sztucznie wabi-kusa, które na codzień stoi na parapecie.

Ładny zbiornik,
na uwagę zasługuje też dbałość o otoczenie.

Zainteresowała mnie lampka, czy możesz nam napisać gdzie ją kupiłeś?
Generalnie z lampkami do wabi-kusa jest duży problem i wszelkie wskazówki mogą być przydatne dla osób, które zastanawiają się nad stworzeniem aranżacji tego typu, zapraszam do wklejania zdjęć i miejsc zakupu w tym temacie:
http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?t=41724

Naczynia mamy już rozpracowane:
http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?t=37445

Witam,

basha napisał(a):Zainteresowała mnie lampka, czy możesz nam napisać gdzie ją kupiłeś?

W lampce ze zdjęcia rozpoznaję tę dostępną w IKEA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70123682/) za 40 zł. Zastanawiałem się nad podobną, ale z "klipsem" do oświetlenia kostki 8L.

Wabi-kusa bardzo efektowne. Marzy mi się podobne rozwiązanie. Szkoda, że ze Spathiphyllum nie wyszło, ale Hydrocotyle po opanowaniu szkła jest bardzo urokliwe. Ekspozycja do zdjęcia pełna elegancja.

Jak wygląda kwestia zraszania? Robisz to codziennie? Wodę podajesz tylko do środka, czy również liście Hydrocotyle wymagają regularnego nawilżania?

Pozdrawiam,

Johnbol

Dokładnie, moja lampka to ikeowska JANSJÖ.
Jeśli chodzi o zraszanie to nie stosuję. Przyjąłem sobie określony poziom wody i kiedy wody ubywa, dolewam - 1 do 2 razy w tygodniu. Leję po liściach i środku wyspy. A więc bez doświetlania, bez zraszania, bez nawożenia. Na razie rośliny radzą sobie z tym co jest w środku kulki.

mam pytanko,a w ogóle to cześć.
a gdzie to salami zjedzone?

Cześć xantia7
Salami namoczyłem - z małego krążka zrobił się kilkunastocentymetrowy walec. Po rozdrobnieniu poszedł na zewnątrz kuli, pod mchem. Jednak odradzam tak spreparowane włókno kokosowe, bo wbrew nazwie to raczej wióry kokosowe, których nie da się opleść wokół kulki a jedynie można obłożyć ją i przymocować żyłką.

Czołem!

Taka drobniutkolistna mała roślinka też tam była...Przeżyła? Poproszę o zdjątko tego naczynia ze Spathiphyllum. I tej paprotki też (jeśli jeszcze jest)

Pozdrawiam!

Hej!
No właśnie Spathiphyllum zmarniało bardzo szybko, więc mam jedynie zdjęcia które pokazałem na początku. Co do paprotki to głupia sprawa - podczas tworzenia kulki zapomniałem o niej na śmierć, leżała sobie z boku i zorientowałem się kiedy już oplatałem żyłką mchy. Tak więc paprotka rośnie sobie spokojnie w doniczce razem z baobabem.