To chyba zależy od odmulacza.
Przez lata miałem odmulacz w postaci cienkiej rurki z sitkiem na dolnym końcu (to sitko jest ważne!), z dopływem powietrza z pompki (podobny odmulacz robi Sera) dla polepszenia ssania, i tym odmulaczem zagłębiałem się do samej szyby dna akwa, syfki leciały aż czarno było w wiaderku, a jednocześnie z uwagi na cienką rurkę odmulacza mimo głębokiego wbijania się w podłoże dawało się oczyścić właściwie wszędzie bez rujnowania wystroju.
Ponieważ to wspomniane sitko pękło, to właśnie kupiłem nowy odmulacz GC50 i trochę porażka jest - odmula brudny żwir bardzo dobrze, ale z uwagi na dużą średnicę rury zasysającej nie da się dotrzeć w zakamarki, gdzieś pod korzeniami czy skałkami czy doniczkami bez rujnowania wystroju.
Szukam więc teraz sitka do starego cienkiego odmulacza, lub kupię drugi raz taki sam, tani był, czasami widuję na
alledrogo.
JaC
ZOOLOG napisał(a):A ja jestem pewien, ze nie potrafisz odmulac, bo odmulanie nie polega na wkladaniu odmulacza w dno tylko na delikatnym zbieraniu tego co jest na zwirze i nie ma wtedy praktycznie zadnego ruchu podloza przynajmniej jak sie umie to robic.