Konkurs ACTAT 2016

Wyniki tajlandzkiego konkursu ACT Aquascape Contest.

Chciałem tylko wyrazić swoja opinię, iż nie podobają mi się w ogóle takie akwaria. To są zbiorniki na zasadzie - ułóż, sfotografuj, zdmuchnij...

marlowe napisał(a):Chciałem tylko wyrazić swoja opinię, iż nie podobają mi się w ogóle takie akwaria. To są zbiorniki na zasadzie - ułóż, sfotografuj, zdmuchnij...

Cześć Marlowe! Jesteś bezwzględny dla aquascaperów.Nieraz napisałem na forum,że takie aranżacje bardzo szybko zaczynają się nudzić,ale należy docenić niesamowity wkład pracy, środków materialnych, umiejętności planowania,czy stworzenia wrażenia głębi przez ich wykonawców.Osobiście zastanawiam się, co to za czerwona roślinka została użyta w zbiorniku,na przedostatnim zdjęciu. Pozdrawiam wszystkich.

Wygląda mi na poprzerastaną rotalę (indica albo inna barwna odmiana).

Jeśli chodzi o aquascaping - aranżacja to jedno, utrzymanie to druga strona medalu.
Niestety tę drugą kwestię ciężko dokumentować w formule konkursowej - jest tylko kilka konkursów tego typu (w tym Rataja i CAL, które odbywały się u nas na forum).

marlowe napisał(a):Chciałem tylko wyrazić swoja opinię, iż nie podobają mi się w ogóle takie akwaria. To są zbiorniki na zasadzie - ułóż, sfotografuj, zdmuchnij...

Jako zbiorniki mające spełniać rolę przyjemnego wypełnienia domowej przestrzeni, którymi mamy zamiar zajmować się i prowadzić je przez kilka lat....tak są one mało praktyczne i bardzo szybko będą mogły się opatrzeć i znudzić.
Dodatkowo utrzymanie wszystkiego w takich aranżacjach przez długi czas na tym samym poziomie będzie niezwykle zajmujące co dodatkowo wpłynąć może na negatywny obraz takiego rozwiązania jako zbiornika na co dzień.
Dlatego właśnie na zbiorniki domowe ze zrozumiałych względów wybiera się np. akwaria dekoracyjne, holenderskie lub te o prostym układzie aranżacyjnym

Zbiorniki zakładane pod konkursy to zupełnie inna bajka i innej rzeczy służą.
Trzeba to zrozumieć: "ułóż, sfotografuj, zdmuchnij" jak to napisałeś, to akurat normalny cykl takich zbiorników. Nie zmienia to faktu że wymagają sporych umiejętności, wiedzy na temat roślin jak i zmysłu estetycznego i plastycznego.
Dlatego należy się im szacunek., chociażby z tego powodu że większość osób z trzech wymienionych przez Ciebie składników potrafi tylko ten ostatni "zdmuchnij"

Nie było moim zamiarem deprecjonować ogrom pracy włozony przez ludzi tworzących takie zbiorniki. dla mnie to poziom wręcz nie osiągalny. Pisałem tylko o swoim odczuciu co do takich zbiorników - właśnie to zbiorniki konkursowe a nie użytkowe. Pieska na konkurs też można godzinami jak nie dniami strzyc, czesać, układać, później konkursowa fotka i piesek może potaplać się w błotku Tak samo takie zbiorniki, bajeczne, cudne, dla mnie nie osiągalne, ale w ogóle nie zazdroszczę bo walorów uzytkowych nie ma. Ale mamy wolny wybór - każdy ma co lubi

marlowe napisał(a):Nie było moim zamiarem deprecjonować ogrom pracy włozony przez ludzi tworzących takie zbiorniki

Nie sugeruje tego, rozmawiamy ..

Piotr napisał(a):Wygląda mi na poprzerastaną rotalę (indica albo inna barwna odmiana).

Jeśli chodzi o aquascaping - aranżacja to jedno, utrzymanie to druga strona medalu.
Niestety tę drugą kwestię ciężko dokumentować w formule konkursowej - jest tylko kilka konkursów tego typu (w tym Rataja i CAL, które odbywały się u nas na forum).

Piotrze,nie wiem, czy to nie przypadkiem, jakaś czerwona Cabomba.

Talent do takich aranżacji trzeba mieć - tego nie da się ukryć.

Dla mnie pierwsze miejsce to majstersztyk... Co do dyskusji: Zwróćcie uwagę, że zdobywca pierwszego miejsca w zeszłorocznym IAPLC pokazywał swój zbiornik jeszcze kilka miesięcy później (wywiad nagrany przez ADA, czy zdjęcia z odwiedzin innych aquscaperów zamieszczane na fb) i wciąż wyglądał jakby zdjęcie konkursowe było zrobione dzień wcześniej. Wszystko zależy od użytych gatunków roślin i nakładu pracy, który się wkłada w utrzymanie zbiornika.