300l - Zielonym do góry - Jarosław Kozikowski

W tym wątku chciałbym nie tyle prezentować gotową aranżację, co prosić Was o towarzyszenie mi podczas tworzenia mojego pierwszego zbiornika roślinnego z prawdziwego zdarzenia. Bardzo więc liczę na wszelkie sugestie, porady itp. z Waszej strony.

A więc:
Zbiornik otwarty, optiwhite
Objętość - 300l brutto
Wymiary - 120x50x50
Oświetlenie - świetlówki T5 4x54W (Sylvania Gro-lux 8500K, 2x Sylvania Luxline Plus 865, Philips Master TL5 965 6800K) sterowane parami, diody LED 72xbiały ciepły (800lm), 72xbiały krystaliczny (900lm)
CO2 - butla wysokociśnieniowa 3kg, reaktor DIY, sterowanie komputerem PH
Filtracja - Eheim Professionel 2228, Eheim Classic 2213

Tyle na tą chwilę. Teraz przyszedł czas na najważniejsze - ułożenie kamieni i wybór roślin.
Wstępny hardscape wygląda tak:






Zbiornik stoi w rogu pokoju i będzie oglądany przede wszystkim z ukosa z prawej strony, dlatego mocny punkt jakim jest górka ze skałami będzie z lewej, natomiast z prawej najprawdopodobniej plaża.
Górka będzie zasypana Amazonią. Chciałbym uzyskać wrażenie przestrzeni, szerokiego kadru górskiego pasma. Jakie rośliny będą tu odpowiednie? Myślę że powinny to być rośliny drobnolistne, które zbudują iluzję przestrzeni. Na tył pewnie rotale a pomiędzy skałami glossostigma. Dobrze kombinuję?

Zamiast glośki posadziłbym małego heńka.

Idealny byłby jakiś większy cube do tego, za kamieniami zostaw sobie więcej miejsca. Ale szczerze, to nie wiem, czy tak łatwo uda Ci się utrzymać Amazonię w ryzach, dobrze zasłoń kamieniami i powinno być ok. Na trawnik tylko mały Heniek, z łodygowcami może być problem, jeżeli je dasz możesz trochę zepsuć swoją koncepcję łąki w górach Bardziej proponowałbym na tył delikatną Viviparę. Troszkę ten kamień na środku z przodu (duży) mi nie pasuje, może inna strona.

Projekt na prawdę bardzo ciekawy.

Bardzo ciekawe ułożenie, może wyjść z tego coś fajnego

Ps. Ładnie przerysowałeś układ kamieni na kartkę a wydawałoby się że najpierw powstaje projekt a później jego realizacja...

Maciej Całka napisał(a):Zamiast glośki posadziłbym małego heńka.

No właśnie heńka się boję - w poprzednim akwarium posadziłem kilka koszyczków i w tym momencie nie ma z niego ani jednego listka, nie trzymał się podłoża (ASII) i niknął mi w oczach. Nie było tam wprawdzie suplementacji CO2, ale doświadczenia nie są najlepsze.

artur_89 napisał(a):Ale szczerze, to nie wiem, czy tak łatwo uda Ci się utrzymać Amazonię w ryzach, dobrze zasłoń kamieniami i powinno być ok.

Chodzi o to że będzie się osypywać mimo schodków w styrodurze? Rzeczywiście będą chyba konieczne kamienie odgradzające substrat od plaży. Być może również rośliny zwiążą jakoś Amazonię (no właśnie heniek z jego gigantycznym systemem korzeniowym chyba tu nic nie zdziała). Czy glossostigma to naprawdę zły pomysł?

Piotrek Dymowski napisał(a):Ładnie przerysowałeś układ kamieni na kartkę a wydawałoby się że najpierw powstaje projekt a później jego realizacja...

Przejrzałeś mnie Najpierw był projekt w przestrzeni i dokumentacja fotograficzna a potem symulacja ołówkiem jak toto wpasować w zbiornik.

Dziś powstało wstępne hardscape. Planowany fundament mojej góry ze styroduru nie wypalił (szczegóły tu: http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=31653), więc podstawa wzgórza powstała z czarnego żwirku zapakowanego gustownie w seksowne pończochy w formie balasków. Na to poszły cztery 9l worki Amazonii, trochę piasku kwarcowego i 30kg skały.

te rządkiem ułożone kamyczki przed plażą wyglądają trochę nienaturalnie, ale pewnie zaraz zarosną jakaś zieleniną, to nie będą tak raziły:)

No tą plażę to faktycznie jakoś bardziej pod skosem może zrób bo nie wygląda dobrze. I też się zastanawiam nad tymi trzema małymi kamieniami równolegle do plaży, czy nie lepiej by je było rozmieścić gdzieś na około tej głównej góry zamiast tak na baczność, albo jakiś pojedynczy kamień zamiast nich zamykający kompozycję

Dzięki chłopaki za sugestie, co nieco już poprawiłem. Dwa dni temu w końcu zalałem. Wczoraj poszły bakterie a codziennie dokarmiam easycarbo. Wieczorem postaram się załączyć zdjęcia. Mam kilka problemów i proszę Was o pomoc:

1. Jak ustawić Lajona 115 - nie chodzi o techniczną stronę tylko o to jakie wartości powinienem przyjąć dla ph max, ph min, histerezy, delty. Czy kalibruąc sondę powinienem schłodzić do 20 sopni C płyny kalibruące?

2. Nie jestem pewien czy elektrozawór jest prawidłowo założony na trzpieniu. Rozumiem że jeśli będzie założony odwrotnie to zamiast zamykać będzie otwierał (i wizawi jak to mówią). Jak to sprawdzić?

3. Dawkowanie soli (tutaj wielki ukłon w stronę Spidera). Mam KNO3, KH2PO4, MgSO4x7H2O i nawóz Mikro Intermag. Czy poniższe wyliczenia są poprawne? Wziąłem kalkulator z innego przykładu Spidera i zmieniłem jedynie litraż zbiornika. Czy K2SO4 nie jest konieczne? Banalne pytanie - jak zacząć? Przeczytałem chyba wszystkie posty na temat EI, ale w głowie mam większy kołowrót niż wcześniej. Nic nie zastąpi konkretnego przepisu pod konkretny zbiornik. A więc co dać na początek i w jakich dawkach? Zbiornik jest na Amazinii I, więc pewnie chwilę pociągnie bez nawożenia. Mimo wszystko jednak glony nie są moimi ulubionymi roślinami, więc bardzo Was proszę o pomoc.

Zrobiłem kilka zdjęć dwa dni po zalaniu zbiornika. Woda jest jeszcze lekko mętna. Na razie pokażę lewą część, ponieważ nad prawą muszę popracować, poprzestawiać kamienie i dosadzić roślin.

Lajona ustawiłem w taki sposób że po przekroczeniu PH6 załącza się zawór CO2, natomiast po spadku poniżej PH5,97 wyłącza dopływ dwutlenku węgla. W praktyce wygląda to tak, że system puszcza CO2 przez kilkanaście minut, po czym jest kilkuminutowa przerwa i cykl się powtarza.
Elektrozawór jest założony ok i działa poprawnie.

W tym momencie głównym problemem są te nieszczęsne dawki soli + mikro. Bardzo Was, jako bardziej doświadczonych, proszę o konsultację. Czytałem że niektórzy zalecają sam potas (chodzi o azotan potasu KNO3 czy fosforan potasu KH2PO4?), inni pełne dawki wszystkiego. Jak to powinno wyglądać?

W załączniku masz poprawione ilości soli w kalkulatorze.
Dozowanie K2SO4 przy pełnych dawkach KNO3 nie jest konieczne, ale też i nie zaszkodzi jak chcesz go dodac.

Dzięki Spider! Rozumiem że dozowanie trzy razy w tygodniu, zarówno mieszankę makro jak i mikro, tak? Chyba błąd jest przy mikro - 37 gram czyli 1ml?
Czy mam od razu zacząć z pełnymi dawkami czy może jakoś wdrażać je stopniowo? Zauważyłem dzisiaj pierwsze glony w postaci zielonej waty (nitek) i nie cieszy mnie to za bardzo.. Rozumiem że CO2 na full i nie za dużo światła. Na razie mam 8h 2x54W + dodatkowo 2h kolejne 2x54W.

W przypadku mikro powinno być 37ml nierozcieńczonego nawozu "Mikro" Intermagu.
Jeżeli rozrobisz mikro tak samo jak makro, czyli końcowa ilość roztworu 600ml, to wtedy powinieneś dozować 3x w tygodniu podaną w dozowaniu ilość. Ale jak użyjesz do rozrobienia mikro mniej wody, tak aby końcowa ilość roztworu była 400ml, to wtedy możesz dozować 2x w tygodniu przy takiej samej dozowanej ilości.

Jak masz sporo roślin, to CO2 do dechy i możesz dozować od razu całe dawki.

Wielkie dzięki. Nawozy rozrobione, rośliny nakarmione pełną dawką i czekam kiedy wystartują. I co pierwsze: te wyższe czy glony

Jak zaczną pokazywać się glony, to gazem je (CO2) .

spider72 napisał(a):Jak zaczną pokazywać się glony, to gazem je (CO2) .

Gazuję prewencyjnie

Stan na dzień dzisiejszy. CO2 hula 24h na dobę + codzienny deser z easycarbo. Woda nadal mętna i zbieram nitki glonów. Mam nadzieję że dojrzewanie nie będzie trwało długo (woda 100% z kranu, filtr prosto ze sklepu więc baniak musi wystartować sam na bakteriach które mu wlałem).

Ogólnie mi się podoba, szkoda tylko, że te skały mają taki jasny kolor, po pewnym czasie pewnie zarosną glonem, co doda naturalności.

Mija dziesiąty dzień od startu. Do tej pory 5 podmian 50% wody, trzy dawki makro i mikro wg kalkulacji Spidera, codzienne dawki Easycarbo. CO2 24h na dobę rozpuszczane w reaktorze DIY. Światło 2x54W 9h + 2x54W 3h, czyli 108W przez 6h i 216W przez 3h. Rośliny bąblują, w wodzie widać często miliony mikroskopijnych bąbelków - z tego wnioskuję że CO2 jest ok. Niestety, rośliny wyglądają coraz gorzej. Być może muszą zmarnieć i dostosowywać się do nowych warunków żeby potem odbić i rozpocząć normalny wzrost. Najgorzej jest z małym hemianthusem, który ciemnieje i obrasta glonami.




Jak widać, różnica w stosunku do zdjęć sprzed kilku dni jest duża. Również rotale nie wyglądają dobrze:



Być może powinienem uzbroić się w cierpliwość i czekać aż wszystko odżyje, ale czy odżyje? Czy to są objawy niedoborów?

Kolejna rzecz to kożuch na powierzchni, który zatrzymuje odrywające się od roślin bąbelki tlenu. Co to może być?




Z góry dzięki za pomoc!

Mysle ze ten korzuch to morze byc piana bialkowa

U mnie duży heniek z lewej strony pięknie rośnie a z prawej całkowicie się rozpuścił Niby do amazonii na początku trzeba mieć dużo nerwów... Życzę powodzenia

Mówisz że to sprawka Amazonii? Heniek odbije? Nie odbije? Szkoda by było tych 20 koszyczków. Co mogę jeszcze, oprócz modlitwy, zrobić?

Mysle ze 50 % czestrze podmiany wody moga pomoc.

Na razie są co drugi dzień. Mają być codziennie?