Witam. Od 2 tygodni prowadzę akwarium.
Kostka 40x40x40 ok. 60L
Zaczynam powoli planować obsade
Na pewno krewetki bo to z myślą o nich zakładalem baniak , marzyly mi się Caridinal z sulawesi, ale temperatura itd. Niestety je wyklucza.
Ponoć
rośliny powyżej 27 stopni mogą ginąć.
Więc pytanie jakie wybrać?
Red cherry odpadaja, chciałbym takie które nie będą się mnożyć na potęgę. To jest pierwszy warunek.
Crystal Red sa bardzo ładne
Co do rybek to pytanie czy w 60L uda się uzyskać jakąś lawice czy raczej będą pływać po całym akwa?
Chciałbym jakies lawicowe, ale nie neonki, są zbyt oklepane
A czy bystrzyk Amandy / razbora boreańska są rybkami ławicowymi? Podobają mi się takie "mikrorybki " które bardziej chowają się z tylu niż pływają przyklejone do przedniej szyby
Może jakieś inne malutkie gatunki ?
Woda- aktualnie jest
Ph 7.2 Gh 22 Kh 12
Powoli je zbijam , bo ogólnie było
Ph 7.8 Gh 29 Kh 18
Nie chciałem robić restartu bo już wszystko ładnie rosło.
Pytanie do jakich wartości zejść?? I jaka temp. Trzymać ? aktualnie jest 24 stopnie