weder,
to jest Twoje zdanie. Ja prowadze akwarium zgodnie z zaleceniami hodowcy u ktorego kupowalem ryby. Moze Tobie sie udaje, ryby, jak piszesz, masz krotko. Zobaczymy co bedzie z nich jak dorosna - zycze Ci jak najlepiej i Twoim rybom, ja wole stosowac sie do zalecen czlowieka, ktory prowadzi te ryby od 30 lat - zadnej chemii. Dlatego nie mow, ze robie rybom krzywde, bo warunki maja, na miare moich mozliwosci, zblizone do natury. Nadepnales mi delikatnie na odcisk
Sa ludzie, ktorzy z powodzeniem trzymaja dzikusy na czystym RO, z sukcesem. Moje ryby w pokarmie maja wszystko to, co potrzebuja, nie potrzebuja dodatkowych substancji odzywczych z wody. W wodzie maja witaminy, jod, garbniki itp, ktore dawkuje do kazdej podmiany.
Woda utleniona?
Chyba destylowana, woda utleniona to inny roztwor otrzymywany na drodze m.in. ekstrakcji...
Pytalem tu o zielenice, poniewaz pterophyllum altum to piekne ryby i nie chce, zeby cokolwiek zaklocilo mi widok na nie
Podsumuje - zielenice, z tego, co mi sie wydawalo, a Wy utwierdziliscie mnie w tym i dodaliscie jeszcze kilka mozliwych przyczyn, wystapily poniewaz akwarium "wystawione" jest na dzialanie promienii slonecznych oraz dlatego, ze akwarium jest jeszcze swieze, musi sie ustabilizowac - byc moze NO3 jest w zlym stosunku do PO4 - dzisiaj zmierze z ciekawosci.
Co zrobie - zakryje akwarium w tygodniu od slonca, zeby zobaczyc czy cos to pomoze, zwieksze delikatnie podmianki, zwieksze przeplyw wody przez filtr biologiczny, zmierze PO4.
Tak czy siak, jedyna chemia, ktora bede dodawac, to wyciag z tofru wzbogacony o witaminy, jod i inne garbnniki.
Dzieki za zainteresowanie tematem.
Odpowiedz
(błędy w nawożeniu) wlazła straszna zielenica i wszelakiej maści glony sytuacja z glonami już opnowana.
