Sekrety walki z glonami - woda utleniona

Krzych1980

Może się mylę ale psikanie pod wodą powoduje że z każdym naciśnięciem do środka zasysana jest woda z akwarium więc sposób prezentowany na filmie na podwodną miejscową walkę nie jest czasami chybiony? woda w butelce po kilku naciśnięciach przestaje być wodą utlenioną.więc do walki pod wodą pozostaje strzykawka

ten pan uzywa bardzo prostego spryskiwacza z butelka plastikowa. jest to tak zbudowane, ze podczas ruchu powrotnego po nacisnieciu nie zasysa wody lub powietrza. tutaj przykladowe: http://www.mcmaster.com/#spray-bottles/=ow2prf

Krzych1980

jak by nic nie zasysało to by się zaczęło robić podciśnienie w środku i nimożliwe było by dalsze pompowanie, trzeba by było po chwili odkręcić psikacz żeby wyrównać cisnienie (żeby zassało powietrze) więc coś musi zasysać na bierząco a jako że pracuje pod wodą a nie widać żadnego odpowietrznika na butelce który pracuje nad wodą wnioskuje że zasysa wode

krisppl

Czyli wychodzi 180ml na 240 L akwarium ? i to powinno byc bezpieczne zgadza się?

on takze wspomina, ze ta proporcja 3ml/3.8l jest i tak mocno zawyzona i ze jego "duze" spryskiwanie zrobil tylko na potrzeby tego filmu, proponuje by bylo mniej peroxide na wode

Użyłem wody utlenionej 3% trzy godziny temu(5-7ml na ok.40l),w orgyginalnej butelce, krasnorosty juz są czerwone, cienkie nitki ciemno szare juz są blade, wgłębka cała jest w pęcheżykach powietrza(nie była polewana) i poodrywała się od wszystkiego także wszystka pływa na powierzchni. Objawy na krewetkach, otoskach i kosiarce narazie nie zauważyłem , zobaczymy co będzie rano. Moje pytanie Na jak długo wyłączaliście filtr w czasie zabiegu???

nie wylaczylem wcale, zostawilem uruchomiony. napisz cos jutro jak to wyglada po nocy.

krisppl

Ja od wczoraj wlałem 2butelki (2x100ml) do 240l akwarium i nic oprócz bablowania nitek...
krasnale jak byly tak są... tez babelkowaly ale przez chwile..
zastanawiam sie czy nie zwiekszyc dawki...

ale zrobisz to tylko na wlasne ryzyko
------
pozdrawiam rowniez

Więc tak krasnorosty i nitki zrobiły się jakby słabsze i bordowo czerwone, także chyba pomogło. Ale nie obyło się bez ofiar, padła jedna krewecia a kosiarka wyskoczyła w nocy z akwa :cry:

.Innym roślinom i mchom nie zaszkodziło ale następną razą będe odławiał zwierzątka.

tao

steehead napisał(a): Teraz z pewnością zastosuje patent z wodą pytanie tylko jakie proporcje zastosował kolega z filmu.

Gość używa 3% perhydrolu(wody utlenionej) w proporcji 3ml na galon,po naszemu to wyjdzie 1ml/1,3l w zaokrągleniu.
Jest nalepka w filmie w lewym górnym rogu informująca o tym.(1,52s jak dobrze pamiętam)

Osobiście dawałem podobne dawki wody utlenionej(150ml/112l akwa),czyści świetnie ,ale i ma minusy taki zabieg.
Dostaje po tyłku biologia w kuble ,można również wysłać za światy przypadkowo polaną rybę ,krewetkę.
Fakt jest taki,że gazowanie następuje po chwili od polania i trwa cały dzień,więc trudno ustrzec,upilnować, aby krewetka nie wlazła na polaną- musująca roślinę i się nie posilała(porażona po czasie padnie). To nie uniknione i musimy się liczy, ze stratami z tego tytułu.

krisppl

Gość używa 3% perhydrolu(wody utlenionej) w proporcji 3ml na galon,po naszemu to wyjdzie 1ml/1,3l w zaokrągleniu.
Jest nalepka w filmie w lewym górnym rogu informująca o tym.(1,52s jak dobrze pamiętam)

Osobiście dawałem podobne dawki wody utlenionej(150ml/112l akwa),czyści świetnie ,ale i ma minusy taki zabieg.

Na dzień czy na tydzień?

ten pan uzywa peroxide (wody utlenionej) w stezeniu 3%
Bardzo wazna uwaga, on proponuje uzyc nie wiecej niz 3ml wody utlenionej na 1 gal wody akwaryjnej co w jezyku polskim oznacza 3ml peroxide/3.8 litry wody! mowi tez o wielkosci butelki ktora uzywa i wskazuje, ze ta ktora ma jest duza bo uzywa jej do duzego akwarium. wspomina tez ze wczesniej uzywala preparatu sachem pod nazwa excel lecz byl on dla mieszkancow akwarium zbyt grozny. woda w akwarium za nim nie byla zmieniania od dwoch miesiecy. ie wspominam o tym czy jest to dawka na dzien lub na tydzien. okresla tylko ze uzywa tej metody wtedy gdy potrzebuje. mowi tez o dwoch nastepujacych po sobie dniach gdy uzywa tej metody.

Krzych1980

Wczoraj spsikałem wszystko tak na oko w 112litach i powiem tak. Nitki zbladły,krasnale poczerwieniały a mieszkańcy akwa nie wykazali najmniejszych ozank zdziwienia. Niektóre RC dostały psikaczem prosto w czoło i nic. A w akwarium w którym to robiłem są same SS i SSS a z rybek 20 simulansów i 6 otosów. Filtr skręcony na minimum na 10min po zakończeniu psikania. Brak negatywnych objawów może wiązać się z trochę większą podmainą którą zrobiłem przy okazji podmiany i przycinki (przed użyciem wody utlenionej spuściłem ok 20 litrów wody). Dziś woda wydaje mi się jakby była lekko mlecznawa więc jutro podmienie jeszcze 10 litrów na wszelki wypadek bo pewnie zniszczone chwilowo glońska zaczną się rozkładać

tao

krisppl napisał(a):
Gość używa 3% perhydrolu(wody utlenionej) w proporcji 3ml na galon,po naszemu to wyjdzie 1ml/1,3l w zaokrągleniu.
Jest nalepka w filmie w lewym górnym rogu informująca o tym.(1,52s jak dobrze pamiętam)

Osobiście dawałem podobne dawki wody utlenionej(150ml/112l akwa),czyści świetnie ,ale i ma minusy taki zabieg.

Na dzień czy na tydzień?

Raczej to były jednorazowe zabiegi raz na jakiś czas,systematycznie tego nie robiłem .
Nie wiem ,czy ktoś zauważył oglądając film, ale filtry w akwarium są wyłączone o czym wskazuje pionowe unoszenie się pęcherzyków.

Stężenie perhydrolu na aplikowaną roślinkę nie może być duże bo spali roślinę,myślę że dlatego owy pan, ma tak duży spryskiwacz, aby swoją dawkę rozcieńczyć dosyć znacząco.
Poza tym aplikuje wybiórczo i bez filtracji, aby odnieść zamierzony skutek(spalić glona w danym miejscu).
Aplikując bezpośredni dawkę przy włączonej filtracji na akwa,nie usunie wszystkiego na pewno nie usunie w ten sposób krasnorostów.
Bezpieczniej jest aplikować coś kilkakrotnie rozcieńczone.
Jeżeli na filmie jest to akwarium 112l to po przeliczeniu podaje 150ml perhydrolu 3% rozcieńczonego 3 krotnie co w efekcie daje nam dużą butle jak na filmie (przynajmniej ja to tak rozumuje).
Oznacza to,że musi całą tą butle wypsikać na akwa,aby zachować właściwe stężenie,przy zachowaniu maximum bezpieczeństwa.
Dla zainteresowanych tematem,zabieg taki najlepiej robić po podmianie wody a po tygodniu normalna podmiana.
Wcześniejsze podmiany nie dają pożądanego i pełnego efektu po takim zabiegu.

3promile

Oczywiście kolega tao działa na zasadzie nie znam się, ale na wszelki wypadek się wypowiem... Kolego tao, pokaż swój baniak, który ci się zaglonił i który odgloniłeś wodą utlenioną.

tao

3promile napisał(a):Oczywiście kolega tao działa na zasadzie nie znam się, ale na wszelki wypadek się wypowiem... Kolego tao, pokaż swój baniak, który ci się zaglonił i który odgloniłeś wodą utlenioną.

Zdaję sobie sprawę,że nie wszyscy muszą być tu lubiani itd.,ale to już któryś raz z kolei koledze 3promile się to zdarza,dlatego może kolega 3promle wyluzuje szorty i daruje sobie ten złośliwy ton wobec kolegi tao.(ostatnio ktoś już ci zwrócił uwagę, że tak nie wypada a ty dalej swoje).

Pewnie że używając pod wodą takiego spryskiwacza będzie zasysał wodę do środka i w ten sposób osłabi działanie środka. Dlatego, po każdym psiknięciu należy butelkę wynurzyć by nie nabrała wody, jednak psikanie pod wodą ma słabsze działanie na niektóre glony i lepiej wtedy spuścić trochę wody z akwarium i psikać bezpośrednio (tu, uwaga na wrażliwe rośliny, szczególnie ryby i krewetki)).
Niedawno pryskałem zaglonioną szybę (zielenice) pod wodą, efekt niezadowalający więc, upuściłem wody i ponowiłem kurację z o wiele lepszym efektem. Zielenice zszarzały jednak trzeba je mechanicznie usunąć.
Pamiętajmy że, wodą zwalczamy skutki a nie przyczyny powstawania glonów, sam sięgam tylko po to, by się pozbyć sinic z podłoża a tak z ciekawości na zielenicach przetestowałem.
Jako podłoże mam drobny piasek, zassałem w strzykawkę wody utlenionej i naszpikowałem je w miejscach gdzie było ogniska sinic, bomblowanie natychmiastowe a sinice po kilku godzinach zrobiły się różowawe więc, środek działa jak należy na te bakterie.

Po tym, woda w akwarium zmętniała ( może to też wynik czyszczonego w tym samym dniu kubełka).
Po dolaniu bakterii zmętnienie ustąpiło w ciągu kilku godzin.
Tao, po pierwszym użyciu wody utlenionej zauważyłem niekorzystne zmiany w zbiorniku wiec, dochodzę do wniosku że ta woda to ostateczność, nie użyję jej w innym przypadku jak tylko sinice które mam po raz pierwszy w akwarium.
Kiedyś czytałem post 3promile o laniu wody utlenionej do akwarium przeciw krasnorostom, chciałbym by przypomniał jak zareagowała biologia w zbiorniku.
Dajcie sobie spokój z tymi przepychankami, bo i mega znawcę można na gafie przyłapać. :wink:

maslo_82

3promile napisał(a):
maslo_82 napisał(a):Na krasnorosty wystarczy dosłownie jedna kosiarka, ale musi być podrośnięta. Kosiarka goli wszystkie krasnale na 1mm, a krewetki Amano dokonują reszty dzieła. Z EC wcale tak kolorowo nie jest, bo te obumarłe krasnale są zjadane przez krewetki Amano i często kończy się to ich śmiercią.

Kompletna bzdura.
Kosiarki nie golą wszystkich krasnali, to raz. Dla kosiarek trzeba mieć odpowiedni litraż - to dwa. Amano nie mozżna wrzucić do baniaka np. ze skalarami - to trzy. Aldehyd glutarowy nie kumuluje się w plechach, to cztery. Kolega masłoznumerkiem po raz kolejny próbuje forsować rozwiązania, które nijak się mają do praktyki. Kolega masło teoretyzuje, as jużli.

Tak się mają do praktyki, że działają w każdym jednym zbiorniku który założę, a kosiarki nie rosną duże jeśli się ich mięchem nie tuczy.

Kosiarek nie karmi się pokarmem żywym.
A i tak do 12 cm dorosną.

Sekrety walki z glonami - woda utleniona

Problem z glonami w nowym akwarium

Siwa woda

Jak wygrać z glonami?

Pomoc z glonami

Zielona woda

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto