Prosze o identyfikacje/potwierdzenie

Witam, ostatnio przytrafila sie awaria pompy nawozowej 4 dni stop i po tym awaria dyfuzora co2. Praktycznie jedno zrobilem, drugie padlo. Szczegolnie ucierpiala hottonia i blyxa. Na hottoni pojawily sie kropki, blyxa sie odbarwila i teraz powstaja dziury. Czy to jest atak zielenic, czy okrzemkow? Z nawozow zastopowalo PO4, K, MG. Czy blyxa mogla tak zareagoeac na brak co2 (7dni)? Nawozy (poziom w akwa) nie spadly do zera, podskoczyl tylko azot z 10 na 20.

Kolego drogi,
Tygodniowa przerwa w nawożeniu... A Ty pytasz, czy blyxa mogła tak zareagować?
Moja odpowiedź: no pewnie, że mogła! Dodatkowo myślę, że atak zielenic wynika z niedoboru CO2 przy wysokim poziomie składników odżywczych, gównie azotanów.
Takie zmiany w blyxie miałem przy niedoborach potasu i fosforu.

Napraw awarię, wytnij najbardziej zaatakowane liście, czekaj na stabilizację. Na czas awarii zawsze warto wyłączyć oświetlenie. Z mojego doświadczenia - mniejsze straty.

Powodzenia w bojach. Pozdrawiam

To moje pierwsze roslinne z nawozami i mocniejszym oswietleniem. Nie spodziewalem sie takiej reakcji roslin na kilka dni przerwy od nawozenia. Awaria juz usunieta ale efekty w postaci glonow - okropne. Czy liscie z zielenicami sa definitywnie do wyciecia, czy glon odpusci sam po jakims czasie? Lepiej wyciac bo infekuja inne rosliny, czy poprostu szybciej odrosnie niz glon zejdzie.