Cześć,
proszę o pomoc w identyfikacji problemów z roślinami w moim akwarium. Generalnie akwarium trzyma się od jakichś 5 miesięcy całkiem nieźle,
rośliny wolnorosnące prezentowały i prezentują się nieźle,
Anubiasy ciągle wypuszczają nowe liście, niektóre sporadycznie kwitną. Niestety rok temu walczyłem trochę z sinicami, pomógł dopiero specjalistyczny środek na sinice (Chemiclean). Od tej pory w akwarium praktycznie nie było problemu z glonami, czasem gdzieś pojawił się lekki zielony pasek, ale na liściach
Anubiasów czysto, szyby bardzo lekko pylone nalotem. Niestety inne
rośliny albo nie rosną (stoją w miejscu), albo rozpadają się lub jak to aktualnie ma miejsce ich liście przebarwiają się na pomarańczowo (ciężko powiedzieć czy to nalot, może na niektórych większych liściach
Anubiasów jest wyczuwalny lekki nalot, ale miękki, nie szorstki jak przy okrzemkach), a po przebarwieniu się robią się przezroczyste i odpadają.
Co ciekawe, to cały czas widać na większości roślin nowe przyrosty, walkę, ale tak jakby coś je od razu zabijało. Dodatkowo pływające
Pistie sprawiają mi problemy - ich korzenie ładnie rosną, po czym pokrywają się pomarańczowym nalotem i zatrzymują wzrost, dalej niekiedy czernieją. Z kolei same
rośliny, liście rosną, ale nie jakoś mega szybko jak na ten "chwast". Niekiedy kupowałem
pistie i po około tygodniu liście robiły się żółte, a następnie rozpuszczały się i całe
rośliny umierały.
Aktualnie nie dodaję do wody żadnych środków chemicznych typu na glony. Poniżej parametry akwarium i zdjęcia, proszę o pomoc.
Akwarium:
Juwel Rio 180
Pojemność: 180 L
Oświetlenie: 2 x 18W LED, około 27-28 lm/L
Filtracja: wewnętrzny filtr
Juwel, zastosowałem łącznie 4 wkłady porowate gąbki + 1 wkład z ceramiką + wata filtracyjna na górę (wata wymieniana raz na tydzień)
Podmiany wody: około 30% co 3 tygodnie, kranówka
Rośliny: jak widać na zdjęciach, na korzeniach sporo wolnorosnących, a w podłożu raczej
rośliny średnio szybko rosnące
Zwięrzęta: 5 małych gurami mozaikowych, 1 większa samica prętnika karłowatego, 15 razbor espei, 7 kirysyków oraz około 10 krewetek amano
Podłoże: idąc od dołu to gruby żwirek, dalej warstwa 2-3 cm podłoża aktywnego i na górę warstwa 3 cm drobniejszego żwirku; do tego zaaplikowane ostatnio pastylki nawozowe pod korzenie, głęboko, nie było możliwości, aby coś wypłynęło
Czas świecenia: 9h (ostatnio zwiększyłem na tydzień do 10h, bo myślałem, że świeżo wsadzone
rośliny szybciej rosnące będą tego wymagały, ale ostatecznie zredukowałem do 9h)
Temperatura wody: 24'C
NO2: 0
NO3: 15
PO4: 1,8
GH: 15
KH: 10
pH: 7,6
Nie mam niestety testu na potas (K), ale dawkuję go co tydzień w dawce około 3 ppm. Jeżeli chodzi o mikro, to przy podmianie wody stosuję zalecaną dawkę preparatu
AquaArt Classic. Dodatkowo codziennie dozuję 2 kliknięcia Carbo.
Zdjęcia wychodzą nieco przekłamane, akwarium nie jest tak zielone. Niestety aparat dziwnie dobiera kolory, powodem może być tło typu mgła na tylnej szybie.