Zwracam się kolejny raz z prośbą o pomoc. Poproszę o poradę jak skutecznie zmiejszyć poziom PO4 który jest u mnie ponad 2 mg/l. Dostaje już powiedzmy to dyplomatycznie zawrotu głowy a tak naprawdę to należało by tu uzyć słów powszechnie uważanych za niecenzuralne bo nie mogę sobie poradzić z nitkami
wszelkie szczegóły znajdziecie tu
http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/vi ... hp?t=19961 bo tą nierówną walkę prowadzę dość długo a efektów nie ma a szkoda mi roślin
Dziękuję za pomoc i proszę o odpowiedzi bo stoję już nad akwa z młotkiem w ręku !!!!!!
A może wogóle powinienem wywalić z filtra wkład ze żwirem amonowym który w znaczny sposób napewno wycina mi wszelkien maści No2 i No3?