Czy Cyanobacteria killer zabija florę bakteryjną w filtrze?

shlub napisał(a):Uzupełnienie bakterii byłoby najmniejszym problemem. Natomiast boje się bardziej nagłego skoku związków amonowych lub azotynów w akwarium.

Dodaj nite out II i po strachu. Wspomniałeś o purigenie przy starcie akwarium, paradoksalnie warto poczekać do momentu suplementacji azotu.

rafau napisał(a):

akwaAmator napisał(a):

rafau napisał(a): Nie wiem co bierzesz ale odstaw .... bo nie pomaga .
Czytanie ze zrozumieniem to umiejętność którą nabywają dzieci w 4-5 klasie szkoły podstawowej .
Nic w tym chamskiego nie było ,od taka uwaga do nie zrozumienia przeczytanego tekstu .

w dalszym ciągu się pogrążasz, przestań się proszę do mnie zwracać w jakiejkolwiek formie.

A to dla czego?
Zachowujesz się jak rozchisteryzowana nastolatka...
Jesteśmy na forum publicznym bierzesz udział w otwartej dyskusji to nie mów nikomu kto się do ciebie może zwracać a kto nie.

Sam wyjechałeś ze bzdura nie podając żadnych argumentów.

Nie potrafisz zaakceptować ze ktoś ma inne zdanie, doświadczenie i poradził sobie bez chemii z danym problemem.

Także nie wiem co cie boli,ja jestem przeciwnikiem lania chemii do akwarium i zdania nie zmienię. Jak ktoś leje i jest z efektów zadowolony to ok i nie potępiam go za to chociaż wiem że można i bez tego sobie poradzić.

rafau napisał(a):

bobi200 napisał(a):Paradoksalnie podniesienie fosforu pomagało w ograniczeniu sinic. Obniżanie lub schodzenie do 0 powodowało ich rozrost. Po jakimś czasie i tak następował nawrót. Działanie czasochłonne, niepotrzebna utrata roślin, nieefektywne czyli bzdurne Użyłem chemicleanu w jednej dawce i jest po temacie od dawna.

prócz regulacji fosforu, zmieniałeś wartości azotu ? Mam wrażenie, że sinice pojawiają się w momencie problemów z fotosyntezą.

zmieniałem i niczego to nie zmieniało.

akwaAmator napisał(a):

rafau napisał(a):Sam wyjechałeś ze bzdura nie podając żadnych argumentów.

spokojnie, nie była to osobista wycieczka w Twoją stronę, a spostrzeżenie własne, faktycznie słabo wyrażone.

akwaAmator napisał(a):ja jestem przeciwnikiem lania chemii do akwarium i zdania nie zmienię. Jak ktoś leje i jest z efektów zadowolony to ok i nie potępiam go za to chociaż wiem że można i bez tego sobie poradzić.

To przestań dawkować mineralne nawozy bo to CHEMIA!
Woda to też chemia
Czym karmisz ryby ? Suchą karmą ? Chemia!

Tak na poważnie to tak, da się choć nie w każdym przypadku.
Jak masz jedno akwarium i chce Ci się bawić to ok, ale mi się nie chce patrzeć na sinice, poza tym jak pewnie wiesz duże ilości sinic wpływają niekorzystnie na życie w akwarium także nie wiem czy nawet nie mocniej niż np. Chemiclean.
Tak w ogóle to wiesz co jest w Chemiclean ?! bo ja nie wiem. Natomiast wiem że istnieją takie preparaty jak naturalne antybiotyki lub wyciagi z roślin działające podobnie np. No planaria.

Rfck napisał(a):

akwaAmator napisał(a):Tak na poważnie to tak, da się choć nie w każdym przypadku.

Panie, nie da się.

Da się, kiedyś próbowałem Ale teraz jak już mam zmutowane szczepy to nawet nie próbuje.. Choć ostatnio zrobiłem tak:
Wziąłem 50 ml wody, wsypałem bacter 100, wymieszałem i nabrałem w strzykawkę i zaaplikowałem między podłoże a szybę, zdecydowanie zmniejszyło to ich ilość i zahamowało wzrost.. Ale chemiclean usuwa wszystko.

Piotr Baszucki napisał(a):Każdy środek niestety ma - przy kuracjach na sinice czy glony zawsze zalacane jest podawanie bakterii (w trakcie i po zakończeniu kuracji).

W opisie produktu w waszym sklepie nie ma tej informacji, proponuje dodać.
Nie jest podany skład ani zasada działania więć trudno się domyślić.

Dużo jest różnych artykułów nt sinic w jeziorach i morzach ale jak wiadomo tam występują troche inne sinice ( pływające) natomiast w akwarium główny problem to ten korzuch. Więc nie wiadomo czy przyczyny w jeziorze (nadmiar azotu i fosforu) są takie same jak w akwarium...

Tych sinic jest tak dużo i sa tak różne że z jedne gatunki są toksyczne a inne są zjadane jako suplementy diety (spirulina).

Tu ciekawostka, tylko na podstawie widma światła da się określić czy wystąpią sinice (nie znająć wogóle składu chemicznego wody):

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... li-konkurs

Do akwarium można przywlec wszystko, nawet sinice.
Zdaje się że np. glony mają swoje zarodniki wszędzie, nawet w powietrzu także wszystko kwestia odpowiednich warunków.

Rfck napisał(a):Da się, kiedyś próbowałem Ale teraz jak już mam zmutowane szczepy to nawet nie próbuje..

nie da się utlenioną dosięgniesz tylko ogniska, zachowując niesprzyjające warunki sam wzrost zahamujesz, ale patogen będzie ciągle obecny. Nie widząc ognisk sinicy po takim zabiegu możesz pobrać próbkę wody, pod mikroskopem, gdzie dostrzeżesz wroga, ale gołym okiem będzie "cacy"

@Rfck: a może masz rację może te mniej odporne występują w skupiskach i nie zapierdzielają po całym akwarium. Choć widziałem film, gdzie pobierano wodę z jeziora, gdzie w danym fragmencie nie było sinic widocznych, a skurczybyki pod mikro były widoczne - zawiesiłem się