Odrobaczanie dyskowców

Witam! 

Chciałbym się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami z trwającej od 2 tygodni kuracji anty-pasożytniczej Dyskowców.

Przyczyna kuracji

Mała paleta miała wiecznie ciemne pręgi, często bywała ciemna i się ukrywała. Mimo trudności ładnie pobierała pokarm i była dzielna wobec pobratymców kilkukrotnie większych rozmiarów. Najbardziej niepokojącym objawem była przeźroczysta kupa, która ewidentnie świadczy o intruzach w układzie pokarmowym. Pewnego razu takrze oddychała na jedno skrzele co mogło być przejawem ataku przywr. Brzuszek często napompowany mimo całonocnej przerwy w karmieniu (duże dyski puchną tylko po karmieniu).

Przyczyna nie była bliżej znana więc postanowiłem zaatakować w szerszym zakresie. 

Zastosowany lek - Zoolek protosol

Zoolek Protosol - dokładny opis preparatu

Kuracja wg. przepisu znalezionego w Internecie:
Na mój zbiornik stosowałem dawki 20ml. Nie cudowałem z parametrami wody bo trzymam dyski na Kranowicy Zdrój. Przed rozpoczęciem kuracji zrobiłem podmiankę wody 40% a następnego dnia podałem preparat.

Przepis 1.
Ogólne założenia: przy rybach dorosłych temperaturę utrzymujemy na poziomie 26-27 stopni. Wiem dobrze, że cykl rozwojowy wiciowców zostaje przerwany przy 32 stopniach, jednak wysoka temp. może być wręcz zabójcza dla dorosłych osobników. Ryby należy zawsze obserwować. Dla maluchów temp. spokojnie powyżej 32 stopni. Pamiętajmy, że temp. podniesiona powyżej 28 stopni sprzyja rozwojowi bakterii i jej podniesienie powinno być połączone z podaniem antybiotyku. 
PH - <7, a najlepiej około 6.TWO<10. 
Reszty parametrów nie badam, gdyż biologia w zbiorniku zostanie na pewno zachwiana. 

Lek wykorzystywany - Aquasan (obecnie Protosol). Dodam, że przepis jest zmodyfikowany przez P. Smolenia, któremu serdecznie dziękuję za pomoc, której udzielił mi nie raz!. Co do kuracji:

Dzień 1 15-20ml Protosolu/100l wody, 
Dzień 5 dawka j/w
Dzień 9 dawka j/w
Dzień 11-12 podmiana na maxa. 

W czasie kuracji wody nie podmieniamy, obserwujemy ryby, którym nic nie powinno się dziać. Pilnujmy jednak pH, gdyż ma tendencje spadkowe. Kurację przeprowadzamy w zbiorniku ogólnym. Ryby przechodzą ją dość cierpliwie, dodatkowo karmimy granulatem, który nasiąka wodą. Metodę tą sprawdziłem u siebie i na pewno działa. Przy leczeniu filtry zewnętrzne odłączamy i przeprowadzamy osobną dezynfekcje. Proponuję 150-200ml perhydrolu, wlać na 100l wody i podłączyć do tego filtr. Po 24godzinach filtr jest czysty. Podłączamy go ponownie do zbiornika ogólnego po zakończeniu kuracji. Zbiornik po leczeniu będzie na pewno zachwiany, proponuję włożyć węgiel aktywny na 24 godziny do filtra celem usunięcia reszty leku. Akwarium po w/w czynnościach należy zasilić preparatem z bakteriami nitryfikacyjnymi.

Już na początku kuracji mała Dyskietka się ożywiła, nabrała barw i zaczęła pływać z resztą ekipy. Pokarm przyjmowała jak zwykle aktywnie. W zachowaniu zmieniło się to, że między posiłkami sama chętniej poszukiwała pokarm. Kupki nadal z przerywnikami koloru przeźroczystego.
Wszystkie ryby się czuły OK.

Po kuracji zrobiłem 75% podmiankę wody i zaatakowałem kolejny typ intruza.
Nicienie, przywry, tasiemce.



Zoolek capicaps - dokładny opis preparatu

Mimo zalecanej dawki 1kaps. na 50L wody postanowiłem zwiększyć dawkę do 150% zalecanej (czytałem, że dawka zalecana nadaje się do surowego zbiornika bez dna, roślin itp.)
Odliczając wiadro żwirku pozostaje mi 100L wody co daje 2 zalecane kapsułki + 1 uderzeniowa.

Podczas kuracji tym lekiem zaleca się mocne wietrzenie wody oraz obserwację ryb.

Po całej nocy widok rano był lekko niepokojący.
Absolutnie wszystkie ryby wyblakły. Kirysek pigmej padł. Zbrojniki mają drgawki ale żyją. Sumik indyjski blady i nerwowy. Otosek daje rade. A dyski lekko wyblaknięte ale spokojne. 
Obiekt zarobaczony bardzo blady. Dyskietka całkowicie zgubiła ciemne paski (wygląda jak w negatywie) i od rana toczy wielką przeźroczystą kupę. Wszystko wygląda tak jak by ją czyściło z pasożytów. Brzuszek traci wzdęte kształty co jest dobrym objawem. 

Wedle opakowania po 5 dniach należy dać ponownie preparat w ilości 50% dawki początkowej. Nie chcąc uodparniać robactwa kolejna dawka będzie również 150%. Jeśli będzie trzeba zużyję cały blister rozkładając go na 4 strzały po 3 kapsułki co w efekcie da kurację 20 dniową.

Jako, iż dziś jest pierwszy dzień na CapiCapsT...kolejne relacje będę zamieszczał na bieżąco.